i sie zaczelo na dobre :)
Komentarze: 2
no i sie zaczelo na bobre :) ww piatek dosiadlem wreszcie tajfuna, wjechalem na placyk i po dwoch godzinach pyrkania pokonalem slalom, pokonalem osemke. Jeszcze jednak bedzie potrzeba kilku chwil, zeby utrwalic sobie sposob ich przejezdzania.
w sobote sympatyczna pani Lucynka wlacvzyla kompa i kazala mi zaliczyc wewnetrzny egzamin z teorii :) poszlo jak z platka :) i teraz jeszcze zostalo kilka jazd i na egzamin :)
Dodaj komentarz